Hey Kochani :)
miło zaskoczyła mnie dziś liczba moich obserwatorów: 50 ;) dziękuję!
poprawiło mi to humor i muszę dodac dziś nowy post, mimo że nie zdążyłam zrobic własnych zdjęc,
ale postaram się Wam wszystko wyjaśnic na zdjęciach z google.pl
następnie pokażę Wam mój outfit sprzed kilku dni, jeszcze gdy był śnieg
enjoy :)
Carmex - sposób na zimę
krok 1 : delikatny peeling ust
potrzebna jest nam po prostu stara, nie potrzebna szczoteczka do zębów
wystarczy delikatnie pocierac kolistymi ruchami usta szczoteczką lekko zwilżoną wodą przez ok. 2 minuty
krok 2 : maseczka miodowa
po osuszeniu ust nakładamy na usta grubą wartwę miodu i zostawiamy jak najdłużej na ustach (kilka godzin), poźniej zmywamy go wodą (lub zlizujemy ;))
krok 3 : maksymalne nawilżenie
na koniec nakładamy porządną warstwę Carmexu (proponuję balsam lub ten w słoiczku) i zostawiamy do całkowitego wchłonięcia
Taka kuracja pięknie wygładzi i nawilży usta :)
można ją stosowac 1-2 razy w tygodniu
zdjęcia pochodzą z google.pl , a pomysł przeczytałam dawno temu w gazecie typu przyjaciółka ;)
zapraszam na fanpage Carmex na facebook'u, gdzie do 15 listopada można się zgłosic na ambasadora!
teraz zaległy outfit:
marynarka - vintage
torebka - vintage
bluzka - sh